Działająca na niemieckim rynku Firma Baumar, która wspiera klub od kilku lat, postanowiła przedłużyć współpracę i jeszcze mocniej wesprzeć Jezioraka Iława.
Właściciel firmy Baumar Marcin Markowski i prezes klubu ITS Jeziorak Iława Andrzej Sobiech podpisali nową umowę współpracy sponsorskiej.
– Cieszę się bardzo, że współpraca, którą rozpoczynaliśmy kilka lat temu zostaje przedłużona. Dzięki takim partnerom jak Baumar Rodzina Jezioraka się rozwija. To bardzo ważne, aby mieć pomoc od iławian, którzy również z zagranicy wspierają nasz klub. Mam nadzieję, że pójdą za tym również inne firmy, które skorzystają z możliwości współpracy z Jeziorakiem, która daje wymierne korzyści dla wszystkich stron – powiedział prezes Jezioraka Iława Andrzej Sobiech.
W ramach cyklu “Czwartek ze sponsorem” poprosiliśmy właścicela firmy Pana Marcina Markowskiego o przybliżenie sylwetki firmy i motywów zaangażowania firmy Baumar w Jezioraka Iława.
Dlaczego warto współpracować z Jeziorakiem i wspierać lokalny sport?
Jeziorak zawsze był głęboko w moim sercu. A że dziś mam możliwości wesprzeć odbudowę klubu, który podnosi się po trudnych czasach – chętnie pomagam. A plusy? Młodzież, młodzież! Fajnie że inwestuje się w młodzież, która rozwija się, nie nudzi, nie łazi pod blokiem, nie pije, nie pali tylko ma się czym zająć. Tym czymś jest sport.
Od jak dawna Baumar jest w gronie Rodziny Jezioraka?
Z Jeziorakiem jestem od zawsze – od zawsze! Natomiast jako sponsor 4, może 5 lat. Do współpracy zaprosił mnie Miłosz Konecki. Można powiedzieć, że wraz z rozwojem mojej firmy – rozwija się nasza współpraca z klubem i w tym roku zdecydowałem się na dołączenie do grona sponsorów widniejących na koszulkach Jezioraka.
Każdy sponsor ma swoje marzenie. Jakie jest Pana marzenie, jeśli chodzi o zespół Jezioraka?
Iława ma ponad 30 tysięcy mieszkańców. Gdyby każdy dał miesięcznie na klub złotówkę… jedną złotóweczkę. Nikt by tego nie odczuł! Każdy zrobiłby coś dla lokalnej społeczności, lokalnego sportu, nikt by nie odczuł tego w swojej kieszeni – a jaki budżet uzbierałby się dla klubu! Złotóweczkę miesięcznie! Utopijna wizja, ale pytaliście o marzenie…
Proszę pokrótce opisać Pana firmę
Od lat z rodziną mieszkam i pracuję w Niemczech. Prowadzę tu firmę BAUMAR, zajmującą się głównie pracami wykończeniowymi. Zleceń jest dużo, trudniej o fachowców. Chętnym do pracy w Niemczech zawsze pomogę i zapraszam. Tu mieszkam i pracuję, ale w moim sercu zawsze są rodzinne strony i chętnie pomagam. Czuję się lokalnym patriotą i zachęcam innych, których podobnie jak mnie – życie zmusiło do wyjazdu za pieniędzmi. Pracujmy, zarabiajmy, pomagajmy i wracajmy czym prędzej.