Seweryn Ciepliński: Celem numer 1 jest wygranie Bepro Ligi

Od czego zaczęła się pierwsza poważna rywalizacja? Jak wyglądały jego początki z grą Fifa? Dlaczego wybrał granie pod banderą Jeziorak Esports? Jak wyglądają treningi? Jakie cele stawia przed zespołem? Jak wygląda rynek transferowy w esporcie? Poniżej prezentujemy obszerny wywiad z kapitanem, trenerem i założycielem najmłodszej drużyny w Rodzinie Jezioraka, Sewerynem Cieplińskim. Zapraszamy do lektury!

Tomasz Rybicki: Wielu ludzi z esportu rywalizację zaczynało od sportu. Tobie brakowało emocji po zakończeniu przygody z piłką?

Seweryn Ciepliński: Zdecydowanie tak, gdyż grałem w piłkę do 19. roku życia. Następnie zrobiłem uprawnienia trenerskie i kolejne pięć lat spędziłem na trenowaniu juniorów. W momencie, gdy pojawiła się rodzina zacząłem szukać emocji w innych miejscach, znalazłem w Fifie.

TR: No właśnie, zanim na dobre rozpocząłeś zabawę z esportem, grałeś w Olimpii Kisielice.

SC: Tak, najdłużej w Olimpii Kisielice, do dziś mają chyba jeszcze moją kartę. Dużo grałem też na hali w Toruniu, w TLSP (Toruńska Liga Szóśtek Piłkarskich – przyp. red.), potem jednak przeniosłem się do Działdowa i zająłem się trenowaniem juniorów starszych Startu. Wtedy już na dobre skończyłem z graniem w piłkę.

TR: Jak wyglądały Twoje początki w grze Fifa?

SC: Gram w Fifę od 2009 roku, w trybie WK (Wirtualne Kluby – przyp. red.), czyli 11 na 11. Na początku w Polsce nie był to popularny tryb rozgrywek, nie było też żadnego polskiego teamu. Grałem w angielskiej drużynie Da Dogz Bollokz, to była IV lub V liga angielska. Potem w Fifę 10/11/12 grałem już bardziej rekreacyjnie, miałem tylko 2 lata przerwy w Fifa 16 i 17 z uwagi na narodziny syna i brak czasu na grę. Od Fifa 18 jestem już aktywny z grupą osób, z którymi gramy nieprzerwanie do dziś.

TR: U ciebie to polegało na szlifowaniu skilla czy już wtedy próbowałeś formować pierwszy zespół?

CS: Na początku jak zaczynałem grać to szlifowałem umiejętności, aby dostać się do pierwszego składu. Z czasem zauważyłem, że mam trochę więcej podejścia taktycznego niż do samego grania, to zacząłem formować swój skład. Znalazłem kolegów m.in. Tomasza Kościa, Sebastiana Błaszczyka, Kamila Galę, Tomasza Sztejnagiel, z którymi gram już ponad 3 lata. Wtedy narodził się pomysł, że robimy coś razem i zaczęliśmy działać.

TR: Twoim pierwszym zespołem z prawdziwego zdarzenia były Wilki (Wolves Esport)?

SC: Tak na prawdę pierwszym zespołem był The 2nd GKS. Można powiedzieć, że Wolves Esport powstało na bazie tamtego zespołu. Tomek Sztejnagiel był wtedy kapitanem, a kwestia zmiany nazwy była związana z rynkiem. Coraz więcej zespołów pojawiało się na arenie Fifa i szukaliśmy krótszej ale bardziej trafionej nazwy. Ale tak to jest ten sam team Wolves.

TR: W listopadzie stał się historyczny moment, zmiana barw na arenie Fifa. Jak to się stało, że padło akurat na Jeziorak?

SC: Pochodzę z Kisielic, uczyłem się w iławskim Liceum, grałem w Olimpii i jeździłem na mecze Jezioraka. Nie zapomnę nigdy meczu pucharowego z Groclinem Grodzisk Wlkp, gdy sędzia uciekał z boiska. Dużo chłopaków z mojej klasy było kibicami Jezioraka, mój sąsiad Mateusz Jaworski, z którym się wychowywałem znał się z Tomkiem Sedlewskim, który był wtedy piłkarzem Jezioraka, więc był to dla mnie lokalny klub i dlatego wybrałem Jezioraka.

TR: Jaka atmosfera panuje w drużynie? Skąd pochodzą zawodnicy reprezentujący Jeziorak eSports? W jakim wieku są zawodnicy?

SC: Przekrój wieku jest szeroki od 15 do 52 lat. Zawodnicy Jeziorak Esports są z całej Polski, od Gdyni po Bielsko-Białą, cztery osoby ze Śląska ale też z Irlandii, Anglii i z Niemczech. Staram się utrzymywać atmosferę koleżeńską, wiadomo, że jest to tylko gra, ale jeśli stawiamy sobie cele to trenujemy, aby je osiągnąć i wtedy jest dyscyplina.

TR: Czy spotykacie się również w realu?

SC: Tak, na ile to możliwe. Planujemy też spotkanie w tym roku, chociaż teraz jest pandemia i nie ma obecnie możliwości, aby je zorganizować. Jednak na pewno wszyscy się spotkamy, czas pokaże kiedy będzie taka możliwość.

TR: Wspominałeś, że dzięki treningom poprawiacie swoje umiejętności, co zresztą pokazują uzyskiwane rezultaty. Pierwsze miesiące w nowych barwach pokazały, że potencjału nie brakuje.

SC: Początek był udany, ostatnio wypadliśmy trochę słabiej i straciliśmy punkty. Na chwilę obecną zajmujemy drugie miejsce w tabeli Bepro Ligi. Wyniki są dobre, ale uważam, że nie pokazaliśmy jeszcze na co nas stać, cały czas trenujemy i poprawiamy swoją grę. Wiemy, że możemy w awansować do II ligi i do tego będziemy dążyć. Jeśli wyeliminujemy błędy, przez które traciliśmy bramki w ostatnich meczach będę spokojny o awans.

TR: Jak wyglądają treningi Twojej drużyny? Macie wyznaczony jakiś harmonogram?

SC: Trenujemy regularnie, trzy razy w tygodniu. Wiadomo, że każdy ma szkołę, pracę, życie prywatne, więc gra nie jest obowiązkiem tylko przyjemnością. Codziennie do godziny 18-tej dostaję informację od zawodników kto będzie dostępny na treningu. Wtedy też ustalam pierwszą jedenastkę i z pierwszym składem zaczynamy treningi od analizy. Mamy spotkania online poprzez discord`a, oglądamy ostatni mecz ligowy, analizujemy błędy i razem omawiamy każdy szczegół. Analizę mamy zazwyczaj w poniedziałki, potem najczęściej w ramach treningu gramy na dwa kontakty z przeciwnikami losowymi lub komputerem. Kolejny mecz rozgrywamy ćwicząc przesuwanie się w linii, doskonalimy naszą taktykę, automatyzmy w grze. Na każdym treningu jest założenie i cel taktyczny, pracujemy też nad stałymi fragmentami gry, ale wszystko jest zależne od uczestników. Dążymy do tego, żeby mieć dwie pełne jedenastki, grać przeciwko sobie i poprawiać nasze słabości.

TR: Czy ciągle trwa nabór do drużyny Jeziorak Esport? Jak można do Was dołączyć?

SC: Nabór trwa i trwać będzie do końca sezonu. Osoby, które dołączą do nas w okienku transferowym, które trwa do 14 stycznia będą mogły zagrać z nami w lidze. Aby do nas dołączyć, należy wysłać wiadomość poprzez stronę Jeziorak Esports na Facebooku, umówić się na testy i sprawdzić się w test-meczu. Nie odrzucamy nikogo, jeśli zawodnik godzi się z rolą rezerwowego i daje sobie czas, aby podnieść umiejętności jest u nas w zespole. Chcemy osiągać wyniki i awansować na wyższy poziom rozgrywkowy więc selekcja jest konieczna.

TR: Jakie cele stawiacie przed sobą w obecnych rozgrywkach Polish Pro Clubs – Bepro Liga?

SC: Celem numer 1 jest wygranie Bepro Ligi. Każdy inny wynik będzie rozczarowaniem, mimo, że drużyna Kamar Stars Kiełpino jest niepokonana w tym sezonie. Nie mieliśmy jeszcze okazji zmierzyć się z nimi, ale wierzę, że mój zespół stać na zwycięstwo. Mamy stabilną kadrę i to jest wielki atut jeśli chodzi o rozgrywki w trybie Wirtualnych Klubów.

TR: Czy możesz nam przybliżyć funkcjonowanie rynku transferowego w esporcie?

SC: Jesteśmy w gorącym okresie noworocznym i rynek transferowy rozkręca się na dobre. Dużo osób dołącza do gry Fifa 21. Główną zasadą w esportowej społeczności jest szczerość. W BePro Lidze, Super Lidze i Extra Lidze obowiązuje regulamin, który określa zasady transferów. Podam przykład, jeśli zawodnik na własną rękę chce zmienić barwy klubowe musi otrzymać zgodę kapitana swojego teamu. Natomiast kapitan zespołu, do którego dany zawodnik chce przejść musi nawiązać kontakt z kapitanem drużyny oddającej gracza. Jest to dobry przepis, który daje profesjonalizm w lidze i poważne zespoły go respektują.

TR: Czy Jeziorak Esports to tylko Fifa?

SC: Na dzień dzisiejszy Jeziorak Esports to tylko Fifa, lecz jeśli zbierze się grupa osób, która chce grać w CS: GO (Counter-Strike: Global Offensive – przyp. red.) czy LOLa (League of Legends – przyp. red.) to czemu nie. Oczywiście muszą to być osoby, które podejmą temat i stworzą drużynę, ale nie jest to łatwe zadanie. Dzisiejszy poziom chociażby wspomnianego CS: GO jest bardzo wysoki i ciężko będzie się przebić.

TR: Jak łączysz granie z pracą oraz obowiązkami domowymi?

SC: Trochę już gram więc myślę, że żona już dawno przyzwyczaiła się do naszego harmonogramu dnia (śmiech). Po pracy staram się poświęcać czas rodzinie, żeby wieczorem wygospodarować godzinę na trening w Fifie.

Dzięki za rozmowę!

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej.
Akceptuje
Więcej informacji