Z kart historii: Jeziorak Iława świętuje 72-lecie [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

O tym, że Jeziorak powstał 6 grudnia 1945 roku oraz, że klub ma swoje korzenie kolejarskie wie dzisiaj każdy jego kibic. Dlaczego jednak Jeziorak powstał jako Warmia? Ile osób obejrzało pierwszy w historii mecz Jezioraka na stadionie przy ul. Sienkiewicza? Kiedy Jeziorak po raz pierwszy zagrał na szczeblu centralnym rozgrywek? Odpowiedzi na te pytania znane są już znacznie mniejszej grupie sympatyków klubu.
 
Jeziorak to jeden z najbardziej utytułowanych klubów na Warmii i Mazurach. Sześć wygranych finałów Wojewódzkiego Pucharu Polski, 1/4 finału PP, pięć sezonów w starej II lidze (zaplecze Ekstraklasy) oraz cztery sezony w nowej. Do tego w sezonie 95/96 klub był blisko awansu do Ekstraklasy.

Historia Iławskiego Klubu Sportowego Jeziorak Iława, zaczyna się dokładnie 72 lata temu w czwartek 6 grudnia 1945 roku. Chociaż to data umowna właśnie wtedy narodziła się idea zawiązania Związkowego Klubu Sportowego Warmia Iława. Kolejarskie lobby w nowo utworzonym zarządzie chciało, by nazwa klubu związana była z tym zawodem. Ostatecznie jednak zwyciężyła koncepcja by klubowi nadać nazwę Warmia, by uczcić powrót Iławy i całej ziemi warmińsko-mazurskiej do Polski.

W połowie maja 1946 roku iławska jedenastka rozgrywa pierwszy w swojej historii mecz piłkarski. Przeciwnikiem ówczesnej Warmii była drużyna Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie – drużyna z tradycjami przedwojennego polskiego sportu. Mecz ten zakończył się porażką Warmii w stosunku 1:11. Nie wynik był wówczas istotny. Istotnym było zainteresowanie sportem nowo kształtującego się społeczeństwa iławskiego. Mecz ten według naocznych świadków oglądało ok. 1 tys. widzów.

W 1947 roku iławska Warmia zmienia nazwę na Kolejarz Iława. Klub rozpoczyna działalność w nowych strukturach organizacyjnych Zrzeszenia Sportowego Kolejarz. W strukturach tych iławski klub sportowy pozostaje do 1960 roku zmieniając w międzyczasie (1957 r.) nazwę na Jeziorak Iława. W okresie tym klub działa w specyficznych warunkach. Był jednym z trzech klubów województwa olsztyńskiego nie zrzeszonym w pionie wojskowym i milicyjnym. Było to bardzo kłopotliwe w kontekście wychowania i szkolenia zawodników. Tych najzdolniejszych zawsze zabierano do innych klubów z pionu gwardyjskiego lub wojskowego.

II-ga połowa lat 50-tych to wywalczenie przez drużynę seniorów pierwszego, historycznego awansu Jezioraka do III ligi grupy olsztyńskiej zakwalifikowanej do rozgrywek na szczeblu ogólnopolskim. Jak wspomina Bogdan „Biały” Białecki, były zawodnik Jezioraka i uczestnik tamtych wydarzeń:

– Nareszcie kibice i fani klubu sportowego Jeziorak Iława przeżywają radosne chwile, bowiem w listopadzie 1956 roku iławska lokomotywa wywalczyła upragniony awans do III ligi, co nobilitowało klub, trenera i zawodników.

Niestety trzecioligowy sukces z końca lat 50-tych udało się utrzymać tylko przez kilka sezonów. Lata 60-te i 70-te to wzloty i upadki iławskiej drużyny. Po latach udanych zakończonych grą na trzecioligowym froncie zawsze przychodził kryzys i spadek z ligi. Jeszcze w 1968 roku udało się powrócić Jeziorakowi do III ligi, jednak w 1971 roku zespół został zdegradowany aż na osiem lat. Nie obyło się także bez spadku do A klasy, zwanej wówczas Ligą Międzypowiatową.

Najwspanialszy dla Jezioraka okres, rozpoczyna się w połowie lat 80-tych, tj. w sezonie, 1985/86 kiedy iławska drużyna ponownie awansowała do rozgrywek centralnych III ligi. Sztukę tą udało się osiągnąć trenerowi Benedyktowi Gacowi. Drużynę, która wywalczyła awans stanowili niemal w całości wychowankowie klubu.

Po kilku latach gry w III lidze, iławska publika zaczęła domagać się czegoś więcej. Z roku na rok „Jeziorowcy” zajmowali coraz to wyższe miejsca w tabeli rozgrywek centralnych. Aż wreszcie w 1994 roku władze klubu zaczęły otwarcie mówić o chęci awansu do II ligi. Drużyna mając mocny skład, zaplecze pieniężne oraz wsparcie wśród społeczności miasta, była głównym kandydatem do awansu. Pozostawał jednak jeden problem, a mianowicie drużyna z Nowego Dworu Mazowieckiego. To właśnie miejscowy Świt zajął pierwszą lokatę w tabeli sezonu 1994/95, a co za tym idzie to drużyna z Mazowsza awansowała do II ligi. Los jednak uśmiechnął się do Jezioraka. Z rozgrywek II ligi zrezygnowała drużyna FC Piaseczno. PZPN postanowił, że zostanie rozegrany mecz barażowy pomiędzy piętnastą drużyną II ligi II grupy, a drugą drużyną III ligi. Mecz „o II ligę” odbył się na neutralnym stadionie Hutnika w Warszawie. Przeciwnikiem Jezioraka był Radomiak Radom. Pewne zwycięstwo podopiecznych Andrzeja Bedry 5:1 sprawiło, że cała Iława oszalała ze szczęścia. Po raz pierwszy w historii Jeziorak awansował do II ligi.

Jeszcze zanim Jeziorak wywalczył historyczny awans do II ligi, piłkarska Polska usłyszała o „jedenastce” trenera Czachorowskiego. Po zaciętej walce i pięknych widowiskach Jeziorak dotarł do ćwierćfinału Pucharu Polski, odprawiając z kwitkiem tak wielkie kluby, jak Górnik Zabrze oraz Amica Wronki. Piękna pucharowa przygoda zakończyła się w Poznaniu, gdzie iławianie musieli uznać wyższość miejscowego Lecha, późniejszego triumfatora rozgrywek.

Drugą ligą cieszyliśmy się aż pięć sezonów. Przez ten czas rozegraliśmy 176 meczów ligowych. Po spadku do III ligi nie potrafiliśmy poradzić sobie z narastającymi długami. Nie udało nam się uchronić przed degradacją i nowy sezon 2001/2002 rozpoczęliśmy w gronie IV-ligowców.

Banicja czwartoligowa trwała 4 lata i gdy w sezonie 2005/2006 piłkarze z Iławy zapewnili sobie awans do III ligi, byli pełni optymizmu. Trzecioligowa rzeczywistość okazała się jednak dużo trudniejsza. Fatalna runda jesienna i równie słaby początek rundy wiosennej sprawiły, że z posadą szkoleniowca pożegnał się Wojciech Tarnowski, który wprowadził zespół do trzeciej ligi. Władze klubu zdecydowały się zatrudnić Jerzego Jastrzębowskiego, który zdobył z Lechią Gdańsk Puchar Polski oraz awansował z tym zespołem do pierwszej ligi. Nowy szkoleniowiec prowadził już iławian, kiedy występowali w drugoligowych rozgrywkach. Pod jego wodzą piłkarze zaczęli grać lepiej, jednak w dalszym ciągu nie potrafili strzelać decydujących o zwycięstwie bramek. Jeziorak w sezonie 2005/2006 wywalczył aż 12 remisów – najwięcej w trzeciej lidze. Z meczu na mecz spadek podopiecznych trenera Jastrzębowskiego stawał się faktem.

Kolejne dwa sezony iławski zespół znów spędził na czwartoligowym froncie. Jednak dzięki reorganizacji rozgrywek Jeziorakowi ponownie uchyliła się furtka stwarzająca szansę powrotu do II ligi. Po zdobyciu mistrzostwa IV ligi, iławianie mieli już tylko jedno zadanie do wykonania – należało pokonać w dwumeczu barażowym innego zwycięzcę IV ligi. Los chciał, żeby naprzeciw siebie znów stanęli starzy znajomi z II ligi – Jeziorak Iława i Unia Tarnów. Wprawdzie na wyjeździe iławianie przegrali 1:0, ale w rewanżu odrobili straty i sprawę awansu rozstrzygnęli na swoją korzyść pamiętnymi rzutami karnymi. Jak podkreślał wtedy szkoleniowiec Jezioraka Marek Witkowski, jego zespół był ewenementem w tych rozgrywkach, bowiem w 99 procentach złożony był z wychowanków klubu.

W czterech sezonach „nowej” II ligi Jeziorak rozegrał 132 mecze, dostarczając kibicom wielu niezapomnianych wrażeń i emocji. Wystarczy tutaj wspomnieć o wygranych derbach ze Stomilem Olsztyn, Olimpią Elbląg czy też barażowych pojedynkach z Hutnikiem Kraków. Drugoligowa rzeczywistość okazała się jednak bardzo brutalna dla klubu z małego miasta. Narastające problemy finansowe najpierw doprowadziły do spadku z II ligi, a następnie nie pozwoliły na przystąpienie do rozgrywek III-ligowych.

Ostatecznie sezon 2012/2013 Jeziorak rozpoczął w Klasie okręgowej, w której spędził dwa lata. Mimo gry w niższej lidze, klubowi nie udało się odbić od dna. Wręcz przeciwnie. Odebrana licencja i widmo całkowitego zniknięcia z piłkarskiej mapy Polski, zmobilizowały kilkuosobową grupę pasjonatów do rozpoczęcia wszystkiego od zera.

Najnowszy rozdział w historii Jezioraka pisany jest od 2014 roku. Drużyna rozpoczyna od B klasy pod skrzydłami Iławskiego Towarzystwa Rekreacyjnego i potrzebuje dwóch lat, by znów cieszyć się z awansu. Później Jeziorakowi idzie już zdecydowanie lepiej. Drużyna w szybkim tempie pnie się w górę, by dziś być zdecydowanym liderem Klasy okręgowej.

Od 72 lat Jeziorak jest częścią życia tysięcy iławian, którzy przez pokolenia są nierozerwalnie z nim związani. To dzięki nim klub, który w swojej historii przeszedł wiele wzlotów i upadków, ma szansę na nowo odzyskać swój dawny blask.

 
Zdjęcia pochodzą z archiwum Jezioraka, Kuriera Iławskiego, Gazety Olsztyńskiej, Bogdana Białeckiego oraz Pawła Tułodzieckiego.

Autor: T.R.

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej.
Akceptuje
Więcej informacji