Wszyscy na to czekali. Prawdziwa gratka dla sympatyków futbolu w wydaniu IV-ligowym. Po piętnastu kolejkach ponownie zmierzymy się z GKS-em Wikielec. W dwóch ostatnich spotkaniach rywale zza miedzy okazali się po prostu lepsi, ale jak to mówią “do trzech razy sztuka”. To nie będzie zwykły mecz. Walka na krew, pot i łzy do ostatniej sekundy spotkania gwarantowana. Pierwszy gwizdek arbitra Wojciecha Krztonia zabrzmi w sobotę 17 listopada o godzinie 17:00 na Stadionie w Wikielcu. Zagramy przy sztucznym oświetleniu.
Jesteśmy głodni zwycięstwa, odwetu, dopisania kolejnych trzech punktów i zbliżeniu się do rywali usytuowanych wyżej w tabeli. Podczas pierwszej kolejki IV ligi 2018/19 na własnym terenie musieliśmy uznać wyższość GKS-u Wikielec. Przyjęliśmy wtedy 7 bramek, a strzeliliśmy tylko jedną, honorową. Jej autorem był Arkadiusz Kuciński.
Zeszłoroczny Wojewódzki Puchar Polski również nie był dla nas dobrym wspomnieniem. Wtedy jeszcze III-ligowy Wikielec pokonał nas 4:0, również w Iławie. Był to solidny rewanż za jeszcze wcześniejsze zmagania pucharowe z sezonu 2015/16, gdy Jeziorak występował w B-klasie, a mimo to wyeliminował zespół prowadzony przez Andrzej Biedrzyckiego.
Spotkanie poprowadzą: Wojciech Krztoń (sędzia główny), Artur Wiśniewski (asystent) oraz Paweł Wyszczelski (asystent). Obserwatorem będzie Marcin Żyłka.
Koszt wstępu na spotkanie wyniesie 5 zł. Bilety można nabyć w naszym biurze do piątku do godziny 15:00 lub przed meczem w kasach.