– Muszę przyznać, że jestem zbudowany postawą mojego zespołu, gdyż po raz kolejny nie pękliśmy – komentuje sparing z Wisła II Płock Wojciech Figurski, trener Jezioraka Iława.
Wojciech Figurski, trener Jezioraka: Kolejny sparing zagraliśmy z przeciwnikiem o wiele wyżej od nas notowanym, gdyż rezerwy Wisły Płock walczą o awans do III ligi. Muszę przyznać, że jestem zbudowany postawą mojego zespołu, gdyż po raz kolejny nie pękliśmy. Staraliśmy się grać to, co sobie założyliśmy. O ile w drugiej części pierwszej połowy Wisła zbyt mocno zepchnęła nas do defensywy, o tyle druga połowa była, muszę przyznać, bardzo przyzwoita w naszym wykonaniu. Mieliśmy cztery idealne sytuacje po stałych fragmentach gry i trzecia z nich, bądź czwarta, znalazła drogę do bramki. Przyznam szczerze, że obawiałem się o dyspozycję fizyczną swojego zespołu, bo ostatnio mieliśmy ciężkie zajęcia. Widać jednak, że w chłopakach jest moc i siła. Chcą pracować, chcą trenować, w zespole jest rywalizacja. Jestem naprawdę zadowolony z postawy chłopaków w dzisiejszym meczu.