Piłkarze Jezioraka pokonali wczoraj Warmię Olsztyn aż 5:0. Iławianie po dobrym meczu, wielu składnych akcjach zasłużenie zwyciężyli, zgarniając trzy punkty.
Iławianie pierwszą połowę rozpoczęli z animuszem. Szybko rzucili się do ataku. W ósmej minucie Daniel Madej wrzucił piłkę w pole karne, a tam Wojciech Figurski uderzając głową otworzył wynik meczu. Chwilę później grający trener iławian mógł podwyższyć prowadzenie, ale jego świetny strzał odbił się od poprzeczki – chociaż niektórzy twierdzą, że padł gol.
Piłka szukała zawodnika z numerem 9., który jeszcze kilka razy mógł w pierwszej połowie skierować futbolówkę do sieci. Także inni zawodnicy Jezioraka mogli podwyższyć prowadzenie. Warmia także próbowała atakować, jednak świetnie spisywali się obrońcy Jezioraka i bramkarz iławian.
W 32. minucie pan Krzysztof Kapela podyktował kontrowersyjny rzut karny dla Warmii, gdyż dopatrzył się faulu ze strony Dawida Kowalskiego. Egzekutorem “strzału z wapna” był wychowanek Jezioraka, a obecnie kapitan olsztynian – Zbigniew Marchlewski, który zmarnował okazję do wyrównania. Okazję do wyrównania miał również Paweł Wiśniewski, piłka po jego uderzeniu minimalnie minęła bramkę.
Pięć minut po zmianie stron Jeziorak podwyższył prowadzenie. Do piłki wrzuconej z rzutu rożnego najwyżej wyskoczył Wojciech Figurski i było 2:0. Siedem minut później kibice byli świadkami najlepszej akcji tego spotkania. Popularny “Tokar”, czyli Damian Tokarski ofiarnym wślizgiem zgarnął piłkę tuż przed linią końcową, wrzucając ją na głowę Arkadiusza Kucińskiego, który natychmiast ją zgrał do Daniela Madeja. Doświadczony pomocnik znany z tego, że ma “młotek w nodze” zdobył pięknego gola uderzając z woleja!
W 82. minucie Damian Tokarski przechwycił piłkę i szybko odegrał ją do Michała Kwiatkowskiego, a ten podał ją Wojciechowi Figurskiemu. Grający trener Jezioraka uruchomił biegnącego prawą stroną Karola Kaźmierskiego, a młody zawodnik zagrał futbolówkę w pole karne. Piłka odbiła się od nogi obrońcy, co wykorzystał Wojciech Figurski umieszczając piłkę w bramce Konrada Gotowskiego.
Kiedy kibice pomału zaczęli opuszczać stadion, to padł kolejny, ostatni tego dnia gol. Piłkę wywalczył Jakub Stanikowski, wślizgiem zagrywając ją do Patryka Czarnoty, a ten natychmiast oddał ją Michałowi Kwiatkowskiemu. Popularny “Kwiatek” znakomicie odnalazł niepilnowanego Damiana Tokarskiego, który strzałem w długi róg zawiązał worek z bramkami, ustalając wynik meczu.
W najbliższą sobotę piłkarze Jezioraka zagrają w Pasymiu z Błękitnymi. Początek o godzinie 16:00. Mecz będzie transmitowany na żywo.
Jeziorak Iława – Warmia Olsztyn 5:0 (1:0)
Wojciech Figurski 8′, 50′, 82′, Daniel Madej 57′, Damian Tokarski 88′.
Jeziorak: Dawid Ciura – Dawid Kowalski (60 Paweł Kolcz), Krzysztof Kressin, Kacper Neumann, Jan Miązek (38 Michał Kwiatkowski), Patryk Czarnota, Arkadiusz Kuciński (60 Karol Kaźmierski), Daniel Madej (63 Jakub Stanikowski), Damian Tokarski, Paweł Sagan (64 Dawid Ksiuk), Wojciech Figurski.
Warmia: Gotowski – Duplicki (57 Biczysko), Bogdanowicz, Czaplicki (57 Filipek), Gębicki, Gotowski, Izdebski, Lejman, Łuczyński, Marchlewski, Szymborski (79 Stachowski), Wiśniewski
Żółte kartki: Madej, Kressin, Kowalski (Jeziorak) – Marchlewski (Warmia)
Sędziowali: Krzysztof Kapela (sędzia główny), Sylwester Skórka (asystent nr. 1), Jakub Narojczyk (asystent nr. 2).
Widzów: ok. 400
Autor: Karol Synowiec