Piłkarze Jezioraka koncertowo, w pięknym stylu zagrali w Elblągu z Concordią. W 9. minucie wynik otworzył Arkadiusz Kuciński, a w końcówce pierwszej części podwyższył Remigiusz Parulis. W 63. minucie iławianie po uderzeniu Daniela Madeja prowadzili już trzema golami. Na dwie minuty pod końcem Arkadiusz Kuciński strzelił bramkę na 4:0. Wynik mógł być wyższy, jednak Concordię kilka razy obroniło szczęście. Jeziorak jest jedynym zespołem w tym sezonie, który wygrał z Concordią.
W dziewiątej minucie Radosław Galas ruszył prawą stroną, dośrodkował piłkę na głowę Łukasza Suchockiego, którego strzał obronił Mateusz Złotogórski, lecz na miejscu był Arkadiusz Kuciński, i Jeziorak cieszył się z prowadzenia. W ostatniej minucie rzut wolny wykonywał Daniel Madej, wrzucił futbolówkę na głowę Krzysztofa Kressina, kapitan Jezioraka przedłużył zagraną piłkę do Remigiusza Parulisa, a ten z bliska podwyższył prowadzenie, zdobywając pierwszego gola w sezonie. Tuż po przerwie mogło być już 3:0. Łukasz Suchocki przelobował bramkarza Concordii, niestety piłka nieznacznie minęła bramkę. Iławianie dalej atakowali, nie dając szans gospodarzom, wygrywając w każdej formacji. W 63. minucie biegnący z piłką Galas zagrał do Kucińskiego, strzelec pierwszej bramki oddał piłkę Danielowi Madejowi, który pięknym uderzeniem wpakował piłkę do Bramki. Na dwie minuty przed końcem dzieła zniszczenia dokonał Arkadiusz Kuciński.
Jeziorak: Jędrzejewski, Foj, Kressin, Parulis, Ksiuk (75 Kolcz), Madej (80 Figurski), Galas, Suchocki (85 Kaźmierski), Sagan (78 Kowalski), Czarnota (65 Święty), Kuciński (90 Krajewski).
Sędziował: Grzegorz Kujawa (sędzia główny), Damian Dębski (asystent 1), Łukasz Moszczuk (asystent 2).
// Karol Synowiec