Przed nami 25. kolejka spotkań forBET IV ligi. Tym razem, w sobotnie popołudnie do Iławy zawita Granica Kętrzyn. Dla Jezioraka to szansa na umocnienie się w czołówce ligowej tabeli. Początek meczu o godzinie 16.
Dla iławian będzie to także szansa na zachowanie drugiego, czystego konta w rundzie wiosennej. Po raz pierwszy zdołali uczynić to przed tygodniem w meczu z DKS-em Dobre Miasto.
Po przedłużenie serii
Iławianie przystępują do meczu z kętrzynianami po serii czterech, ligowych zwycięstw z rzędu. Po wygranych kolejno z: Polonią Iłowo, Huraganem Morąg, Mrągowią Mrągowo i DKS-em Dobre Miasto, niebiesko-biali będą chcieli przedłużyć tę serię w sobotnim spotkaniu. Poprzedni mecz z Granicą zakończył się zwycięstwem Jezioraka 1:0. Wygraną zapewnił gol autorstwa Arkadiusza Kucińskiego. Jeżeli iławianie i tym razem wywalczą trzy punkty, wyrównają najlepszy wynik w tym sezonie — pięciu zwycięstw z rzędu. Dotychczas, podopieczni Daniela Madeja zanotowali tak liczny szereg wygranych raz (w rundzie jesiennej).
Nam punktować (na wyjazdach) nie kazano
Jak na razie, piłkarze Granicy nie mogą zaliczyć swoich wiosennych, wyjazdowych meczów do udanych. Dotychczas, podopieczni Adama Fedoruka nie zdołali ugrać w roli gościa choćby punktu. Przegrywali oni kolejno z: Zniczem Biała Piska, GKS-em Wikielec, Mamrami Giżycko oraz Pisą Barczewo.
W czterech, wyjazdowych meczach na wiosnę zdobyli jednego gola. To najgorszy wynik spośród wszystkich drużyn grających w forBET IV lidze. W tabeli Granica zajmuje szóste miejsce. Do trzeciego Jezioraka, kętrzynianie tracą pięć punktów.
Matematyczna iluzja
Do odnotowania pozostaje jeszcze informacja statystyczna. Jeżeli piłkarze GKS-u Wikielec wygrają swoje niedzielne spotkanie z Olimpią II Elbląg, to Jeziorak (niezależnie od wyniku meczu z Granicą) straci matematyczne szanse na zajęcie pierwszego miejsca w lidze.